- To prawda - przytakuje Vladavić. - Rozmawiałem na ten temat ze Stiliciem, który zapewnił mnie, że transfer do Wisły to bardzo dobra decyzja, bo to solidny, poważny klub. Po ponad dwóch latach spędzonych w Żylinie chciałem już zmienić otoczenie, dlatego propozycję z Polski przyjąłem z radością - podkreśla Vladavić, który z równym powodzeniem może grać i na lewej, i na prawej stronie pomocy.
7 goli i 4 asysty
W ostatnim sezonie słowackiej ekstraklasy Vladavić strzelił 7 goli i zaliczył 4 asysty. Wcześniej reprezentował barwy bośniackich klubów - Iskry Mostar, Velezu Mostar i Żeljeznicara Sarajewo, skąd za 100 tysięcy euro przeniósł się właśnie na Słowację. Jest też reprezentantem Bośni i Hercegowiny, dla której zagrał 9 meczów. Debiutował 28 marca 2006 roku w spotkaniu przeciw Japonii. Jest fanem Zinedine'a Zidane'a. Na cześć Francuza nadał swojemu synowi imię Zidan.
Sobolewski zostaje
Bardzo prawdopodobny transfer Vladavicia to nie jedyna dobra informacja dla fanów Wisły. W weekend ogłoszono, że nową umowę podpisał Radosław Sobolewski, wiążąc się z klubem do czerwca 2011 roku. Bez żalu rozwiązano natomiast kontrakt Brazylijczyka Beto, który okazał się kompletnym niewypałem i wróci do ojczyzny.