Henning Berg wie, że Lech będzie grał ze wsparciem dwunastego zawodnika - kibiców. Na stadion przy ul. Bułgarskiej przyjdzie 40 tysięcy fanów, których rozśpiewane gardła będą wspierać gospodarzy z Poznania. Norweg zaznacza, że to powinno tylko zmotywować jego piłkarzy. - Jestem pewien, że w niedzielę na trybunach będzie znakomita atmosfera, jednak my skupimy się tylko na meczu. Dla zawodników taka sytuacja powinna być bardzo motywująca. Kiedy byliśmy małymi chłopcami i graliśmy na podwórku, marzyliśmy o tym, by występować przed tysiącami fanów - powiedział Berg.
Lech - Legia. Jakub Rzeźniczak: Zdecydują szczegóły [WIDEO]
Trener Legii odniósł się także do gorącej rywalizacji bramkarzy. Prasa ciągle spekuluje, kto jest numerem jeden w drużynie mistrza Polski. - Malarz zagrał w ligowych meczach z Wisłą i Śląskiem, które były dla nas ważne. Jestem szczęśliwy, że mam do dyspozycji tak dobrych bramkarzy. Będzie grał ten, który będzie najlepszy w danym momencie. Rywalizacja jest znakomita. Arek pokazał się z bardzo dobrej strony, gdy otrzymał szansę, a Dusan był naszym pewnym punktem w ostatnich latach - odpowiedział zagadkowo Norweg.
O tym, kto będzie bronił dostępu do bramki Legii, i czy mecz w Poznaniu zasłuży na miano hitu 25. kolejki Ekstraklasy przekonamy się już w niedzielę. Gwizdek24.pl serdecznie zaprasza na relację LIVE z tego wydarzenia.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail