Robert Kolendowicz

i

Autor: Cyfrasport Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin

Szkoleniowiec zaintrygował

Robert Kolendowicz o dwóch twarzach Pogoni. Tak określił grę Legii, to jest cel Portowców

2025-03-29 0:00

Legia Warszawa zremisowała bezbramkowo z Pogonią w meczu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Trener Pogoni, Robert Kolendowicz pochwalił swój zespół za reakcję po słabszej pierwszej połowie i podkreślił wartość zdobytego punktu. Wyznał, co jest celem Portowców.

Dominacja Legii w pierwszej połowie

Legia domiowała w pierwszej połowie, ale przewagi nie potrafiła udokumentować strzeleniem gola. Pogoń obudziła się po przerwie i kilka razy zagroziła obronie warszawskiej drużyny. - W moim odczucie byliśmy świadkami niezłego meczu, otwartego i o dwóch twarzach - powiedział trener Robert Kolendowicz podczas konferencji prasowej. - W pierwszej połowie Legia była zdecydowanie lepsza. Mieliśmy duże problemy. Mówiłem przed meczem, że istotne będzie to, żeby utrzymywać się przy piłce. W pierwszej połowie robiliśmy to. Ale jestem dumny z mojego zespołu i z reakcji na te wydarzenia boiskowe z pierwszej połowy i na to, jak zagraliśmy drugą połowę. To była taka Pogoń, która mi się podoba, która stara się trzymać piłkę, stara się budować grę, stara się szukać przestrzni do atakowania i stwarza sytuacje - stwierdził.

Michał Żewłakow o planach dla Legii: "Mistrzostwo i regularna gra w Europie"

Reakcja Pogoni po przerwie

Szkoleniowiec docenił wywalczony punkt i bramkarza Valentina Cocojaru, który nie dał się pokonać warszawskim piłkarzom. - Jestem dumny jeszcze z jednego powodu, że zagraliśmy ten mecz na zero - tłumaczył trener Kolendowicz. - Po tej pierwszej połowie myślę, że nikt chyba nie spodziewał się, że damy radę wybronić się przed tymi atakami Legii. Ale w moim odczucie gra obrona była na bardzo wysokim poziomie. Dobra postawa Valentina Cojocaru, który w kilku sytuacjach nam pomógł. W drugiej połowie w moim odczucie, to my stworzyliśmy lepsze sytuacje, trafiliśmy w słupek i kilka razy zabrakło nam takiego ostatniego podania i takich momentów, w których normalnie jesteśmy nieźli - ocenił.

Adrian Siemieniec przed Lechią. Trener Jagiellonii o wysokich obrotach mistrza Polski

Cenny punkt i skupienie na Pucharze Polski

Teraz przed Pogonią ważne spotkanie w półfinale Pucharu Polski. Portowcy zagrają na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Czy wywalczą awans do finału? Gdyby tak się stało, to byłby to dla szczecińskiej drużyny druga z rzędu promocja do finału tych rozgrywek. - To jest cenny punkt dla nas na koniec, bo zremisować po takim początku meczu, to jest coś dużego - wyznał trener Kolendowicz. - Dziękuję naszym kibicom za wsparcie, bo było słyszalne i bardzo nam pomagało. Już od teraz zapominamy o tym meczu i skupiamy się na Pucharze Polski - przyznał szkoleniowiec Pogoni.

Goncalo Feio o angażu nowego dyrektora sportowego w Legii. Od tego Michał Żewłakow rozpoczął pracę

- W moim odczucie byliśmy świadkami niezłego meczu, otwartego i o dwóch twarzach. W pierwszej połowie Legia była zdecydowanie lepsza. Mieliśmy duże problemy - powiedział trener Robert Kolendowicz podczas konferencji prasowej. 

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?

Najnowsze