Mikael Ishak

i

Autor: Marcin Bielecki/PAP

Hit dla Lecha

Lech lepszy od Pogoni, Ishak od Koulourisa. Lider tabeli pozostanie w Poznaniu [WIDEO]

2025-03-01 19:33

Znakomita passa Pogoni na wiosnę przełamana. Po czerech kolejnych zwycięstwach Portowcy przegrali dzisiaj z Lechem 0:3. Wyższość lidera ekstraklasy nie podległa dyskusji, a Pogoni brakowało sił po meczu pucharowym w środku tygodnia.

Pogoń po serii czterech zwycięstw na wiosnę, do lidera Lecha traciła tylko 5 punktów. W 13. min najskuteczniejszy duet w lidze Grosicki – Koulouris przeprowadził składną akcję, ale strzał najlepszego strzelca ligi był za słaby na Bartosza Mrozka. Pięć minut później Grek był już bliżej zdobycia gola, bo jego uderzenie trafiło w słupek. Zgodnie z zapowiedziami trenera Roberta Kolendowicza, Portowcy nie czekali na to co zrobi Lech, tylko od początku przycisnęli rywali. Wystarczyła chwila nieuwagi, i błyskawiczna kontra Lecha, po której objął on prowadzenie. Z piłką kilkanaście metrów przebiegł Daniel Hakans, jego strzał zdołał obronić Valentin Cojocaru, ale Mikael Ishak z bliska dobił piłkę do siatki.

Tomasz Hajto o narodzinach córki i walce o jej życie. Zdradził nam dramatyczne szczegóły. Teraz kipi szczęściem [ROZMOWA SE]

Dziesięć minut później po koronkowej akcji „Kolejorza” i strzale Afonso Sousy piłka po raz drugi wpadła do bramki Pogoni, ale minimalny spalony Carstensena uratował Portowców i utrzymał ich w grze w tym meczu. Od początku drugiej połowy ”Kolejorz” zdecydowanie zaatakował, dążąc do rozstrzygnięcia meczu jak najszybciej. W 65. min Rafał Kurzawa powalił w polu karnym składającego się do strzału Afonso Sousę, i sędzia podyktował jedenastkę. Skutecznym wykonawcą okazał się Ishak, dla którego był to 14. gol w sezonie i jest gorszy od lidera klasyfikacji, Efthymisa Koulouris tylko o jedną bramkę. Poznaniakom udało się dzisiaj zneutralizować zarówno greckiego snajpera, jak i drugiego z asów Pogoni, Grosickiego. Portowcy, którzy w nogach mieli 120 minut środowego meczu Pucharu Polski z Piastem, nie byli w stanie odwrócić losów meczu i powalczyć choćby o remis. W 85.min po szybkim wyjściu z własnej połowy Joel Pereira z 40. metrów przelobował bramkarza Pogoni i Lech mógł już w pełni świętować wygraną, dzięki której pozostanie liderem Ekstraklasy.

Kamil Grosicki o możliwości powrotu do reprezentacji. Odniósł się do sugestii dziennikarzy. Jak zareagowałby na telefon od trenera Probierza?

Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Mikael Ishak (32), 0:2 Mikael Ishak (68-karny), 0:3 Joel Pereira (85).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Danijel Loncar. Lech Poznań: Radosław Murawski. Czerwona kartka - Pogoń Szczecin: Marcel Wędrychowski (90-faul).

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów 20 562.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Leo Borges, Leonardo Koutris (86. Patryk Paryzek) - Fredrik Ulvestad (86. Olaf Korczakowski), Joao Gamboa (58. Kacper Łukasiak), Kamil Grosicki, Rafał Kurzawa (69. Marcel Wędrychowski), Adrian Przyborek (85. Antoni Klukowski) - Efthymis Koulouris.

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Rasmus Carstensen, Alex Douglas, Antonio Milic, Bartosz Salamon (82. Joel Pereira) - Ali Gholizadeh (70. Filip Jagiełło), Daniel Hakans, Afonso Sousa (70. Dino Hotic), Antoni Kozubal (87. Gisli Thordarson) - Radosław Murawski, Mikael Ishak (87. Bryan Fiabema).(PAP)

Najnowsze