Lech Poznań - Pogoń Szczecin

i

Autor: CyfraSport Lech Poznań - Pogoń Szczecin

Lech - Pogoń: "Kolejorz" powalczy o wicemistrzostwo. Dogonił Piasta

2020-06-24 22:26

Szykuje nam się pasjonująca końcówka sezonu. Legia Warszawa ma dużą przewagę nad resztą stawki i już w weekend może zostać mistrzem kraju. Dużo ciekawiej zapowiada się rywalizacja o europejskie puchary. Wicemistrzem Polski cały czas może zostać Lech Poznań, który po porażce Piasta z Lechią, zrównał się punktami z obrońcą tytułu.

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 0:0

Żółte kartki: Crnomarković, Gytkjaer, Gumny - Frączczak, Kowalczyk, Matynia

Lech: van der Hart – Gumny, Satka, Crnomarković, Kostewycz – Ramirez (86' Zhamaletdinov), Muhar (58' Kamiński), Tiba, Jóźwiak (60' Puchacz) – Marchwiński, Gytkjaer

Pogoń Szczecin: Stipica – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia – Podstawski, Dąbrowski (59' Drygas), Żurawski (54' Listkowski), Stec – Kowalczyk, Frączczak (72' Cibicki)

To nie był najlepszy emocjonalnie dzień w grupie mistrzowskiej PKO Ekstraklasy! Wielkich wrażeń brakowało zarówno w spotkaniu Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa, jak i Lecha Poznań z Pogonią Szczecin. Oba spotkania zakończyły się bezbramkowymi remisami. "Kolejorz" skorzystał jednak na wpadce obrońcy tytułu, Piasta Gliwice, który przegrał z Lechią Gdańsk 0:1.

Podopieczni Dariusza Żurawa byli faworytem dzisiejszego spotkania. "Portowcy" nie zachwycają ostatnimi czasy, ale i tak byli w stanie wybronić się na zero z tyłu. Zdecydowanie lepsze okazje do zdobycia gola mieli gospodarze.

W co najmniej kilku sytuacjach, zawodnikom z Bułgarskiej brakowało centymetrów, by wyjść na prowadzenie i wskoczyć na fotel wicelidera. O centymetry pomylił się Gytkjaer, blisko gola byli Kostewycz i Puchacz. Żadnemu z nich nie udało się pokonać Stipicy, który parę razy ratował gości z opresji.

Dzięki remisowi, Lech Poznań zrównał się punktami z Piastem Gliwice. Jeśli Legia Warszawa w najbliższym spotkaniu pokona "Piastunki", a "Kolejorz" zgubi punkty w meczu ze Śląskiem Wrocław, to mistrzostwo jeszcze w czerwcu zapewnią sobie piłkarze Aleksandara Vukovicia!

Najnowsze