Lech objął prowadzenie już w 12. minucie po tym jak po dośrodkowaniu najlepiej w polu karnym wrocławian odnalazł się Fin Hamalainen i pokonał Kelemena. Piłkarze Śląska jednak nie zamierzali się poddać, zaczęli coraz groźniej atakować i wreszcie w 28. minucie przyniosło to skutek. Do bramki trafił Marco Paixao.
W kolejnych minutach mecz był wyrównany, obie drużyny starały się atakować, jednak nie potrafiły zadać ostatecznego ciosu. Zmieniło się to w 70. minucie dzięki Łukaszowi Teodorczykowi. Napastnik, który zaledwie osiem minut wcześniej znalazł się na murawie, dostał piłkę na lewe skrzydło, postanowił jednak "złamać" akcję do środka, udało mu się zmylić obrońcę, po czym oddał silny, precyzyjny strzał w sam róg bramki Śląska. Była to 11. bramka napastnika "Kolejorza" w tym sezonie.
Lech 2:1 Śląsk
12. min. 1:0 Hamalainen, 28. min. 1:1 Paixao, 70. min. 2:1 Teodorczyk
Lech: Gostomski, Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas, Trałka, Linetty, Pawłowski (89. Mateusz Możdżeń), Claasen (62. Łukasz Teodorczyk), Lovrencsics, Hamalainen (90. Dawid Kownacki)
Śląsk: Kelemen, Ostrowski (75. Sebino Plaku), Grodzicki, Gavish, Socha (90. Lubos Adamec), Hateley (84. Paweł Zieliński), Kokoszka, Dudu, Mila, Patejuk, Paixao