Decyzja jest o tyle niespodziewana, że aktualny kontrakt szkoleniowca z Górnikiem wygasnąć miał z końcem sezonu. Strony od wielu tygodni prowadziły negocjacje na temat podpisania nowej umowy. Brak w nich było jednak konkretów. Pytania o nie szkoleniowiec najczęściej zbywał ogólnym komentarzem. - Rozmowy trwają – tak przez parę tygodni odpowiadał ma pytania w tym temacie. Podobne odpowiedzi padały ze strony zarządu klubu.
Dlaczego zwolniono Jana Urbana? „Decyzje personalne”
Skądinąd wiadomo, że jedną z kwestii opóźniających finalizację negocjacji była sprawa młodych piłkarzy, zakontraktowanych w minionym okienku transferowym po wyprawie przedstawicieli Górnika do Afryki, z których szkoleniowiec nie korzystał (niemal) w ogóle. Nie najlepiej przyjmowano w klubie również kilka innych decyzji Urbana. Niewiele szans nie dostawali inni zawodnicy zakontraktowani zimą, choćby młodzieżowy reprezentant Czech, Filip Prebsl czy Senegalczyk Ousmane Sow.
Podczas rozmów z mediami, w kontekście wielu z tych graczy, Jan Urban często przywoływał słowo „jakość” jako wyznacznik swych decyzji personalnych. I na tej podstawie wykreował na jedno z wiosennych objawień ekstraklasy siedemnastoletniego zaledwie Dominika Sarapatę, już budzącego zainteresowanie nie tylko krajowych klubów.
Górnik rozstaje się z Janem Urbanem. „Definitywna odmowa"
Punktem zapalnym okazały się też niedawne informacje o zainteresowaniu Urbanem ze strony Legii. Sam szkoleniowiec – podkreślając, że pierwszeństwo w rozmowach ma Górnik – o sprawie stołecznego klubu opowiadał w sposób, który denerwował działaczy w Zabrzu.
- W piłce nożnej nie wiadomo, co się może wydarzyć. Nie miałem żadnego kontaktu z Legią czy Michałem Żewłakowem (dyrektor sportowy Legii – dop. aut.), z którym się znam bardzo dobrze. Ale może jutro Michał zadzwoni i powie: „Janek, chcę pogadać”. Tak to w futbolu funkcjonuje… - tak spekulacje medialne komentował Jan Urban przed meczem Górnik – Legia.
„Dostaliśmy od niego jasny komunikat, że nie przedłuży kontraktu z Górnikiem. Prowadziliśmy rozmowy od zgrupowania w Turcji (...) i ostatnio usłyszeliśmy już definitywną odmowę" - tak w wypowiedzi dla „Dziennika Zachodniego” skomentował decyzję władz wspomniany na wstępie Bartłomiej Gabryś.
„Górnicy” w trzech ostatnich kolejkach ponieśli trzy identyczne (1:2) porażki: w Katowicach z GKS-em, u siebie z Legią oraz w Lubinie z Zagłębiem. W dwóch ostatnich spotkaniach po dobrej 1. połowie, zabrzanie pozwalali rywalom na odwrócenie losów gry po przerwie.
Jan Urban odsunięty od pracy z drużyną. Powtórka sprzed trzech lat
Urban – jedna z boiskowych legend Górnika, ma zresztą za trzy mistrzowskie tytuły z nim zdobyte swoje miejsce pod dachem Areny Zabrze w Galerii Sław – po raz pierwszy prowadził zespół zabrzański w sezonie 2021/22. Zajął z nim wówczas ósme miejsce w ekstraklasie, po czym… został zwolniony na samym początku przygotowań do kolejnych rozgrywek!
„Przeproszono się” z nim w marcu 2023. Objął drużynę na 15. miejscu w tabeli, z jednopunktową przewagą nad strefą spadkową. Po serii ośmiu nieprzegranych (w tym sześciu z rzędu zwycięskich!) meczów, Górnik zakończył tamte rozgrywki na 6. pozycji i powtórzył ten wynik w sezonie 2023/24. Również i teraz ta lokata jest w zasięgu zabrzan – zajmują siódme miejsce, do szóstej Cracovii tracąc dwa „oczka”.
To on poprowadzi Górnika w kolejnych meczach
Wraz z Janem Urbanem – mimo propozycji pozostania w klubie – zdecydował się odejść drugi trener, Marcin Prasoł. Odchodzi także Grzegorz Staszewski oraz trener przygotowania motorycznego, Cesar Sanjuan-Szklarz. Do końca obecnych rozgrywek zespół prowadzić ma inny członek dotychczasowego sztabu, Piotr Gierczak. Kiedy w ub. tygodniu nieoficjalnie rozmawialiśmy z członkami władz klubu o potencjalnym następcy Urbana w razie niepowodzenia negocjacji, padały słowa o „niespodziewanym” i „nieoczywistym” kandydacie.
