"Dwudziestokilkuletnia kobieta, która miała spotkać się tam z byłym piłkarzem, po tym zdarzeniu złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Dzisiejsze zatrzymanie jest jego skutkiem" - informowało dziś na swojej stronie internetowej radio RMF FM. Jarosław B. urodził się 4 czerwca 1979 roku w Gdańsku. To były polski piłkarz, który grał na pozycji środkowego obrońcy. Występował m.in. w Lechii Gdańsk. To właśnie ekipa z Trójmiasta wydała komunikat w sprawie domniemanego gwałtu.
- Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w jednym z hoteli w Sopocie. Nasza klientka twierdzi, że została brutalnie zgwałcona. Podejrzewa także, że wcześniej została odurzona narkotykami. W poniedziałek została przesłuchana przez sąd w obecności prokuratora oraz biegłego psychologa, niewykluczone także, że dojdzie do ponownego jej przesłuchania. Obecnie, ze względu na zły stan psychiczny, znajduje się pod opieką psychologa - powiedział "Super Expressowi" mecenas kobiety, Mateusz Dończyk z kancelarii Cogents.
Oświadczenie Lechii Gdańsk w sprawie zatrzymania Jarosława B.:
Jako Zarząd Klubu Lechia Gdańsk, jesteśmy głęboko poruszeni informacjami medialnymi dotyczącymi pana Jarosława B. Jest nam przykro, mimo że opisane fakty dotyczą spraw z życia prywatnego i nie mają związku z pracą na rzecz Klubu.
Prosimy wszystkich o powstrzymanie się od komentowania sprawy oraz wydawania jakichkolwiek osądów do czasu zakończenia działań prowadzonych przez prokuraturę i policję. Wierzymy, że w toku postępowania wszystkie aspekty tej sprawy zostaną zbadane, a wszelkie niejasności wyjaśnione.
Zarząd Klubu Lechia Gdańsk SA