Zbigniew Długosz z Pogonią jest związany od lat. Najpierw był jej piłkarzem - wystąpił łącznie w 81 meczach "Portowców", w lidze oraz w europejskich pucharach - a od 2003 roku przyczynił się znacznie do odbudowy i reaktywacji klubu (wspólnie z Mirosławem Baniakiem). Jako jedyny trzy razy brał udział w finałach Pucharu Polski z Pogonią - w 1980 i 1981 roku jako piłkarz, a w 2010 roku jako trener. Przez kilka sezonów pełnił rolę trenera bramkarzy w szczecińskiej drużynie, a wśród jego podopiecznych znaleźli się m.in. Bogusław Wyparło, Krzysztof Pilarz, Boris Pesković, Radosław Majdan czy Radosław Janukiewicz.
W 2016 roku zdiagnozowano u niego nowotwór prostaty. Były bramkarz "Portowców" przyjął już trzy dawki chemii i czeka na czwartą, ale tej nie można podać z uwagi na bardzo złe wyniki badań. Jego leczenie jest bardzo kosztowne - chodzi nie tylko o same leki, których część nie jest refundowana, ale także płatne suplementy i specjalistyczną dietę. Miesięczny dodatkowy koszt, jaki musi ponosić Długosz, to dwa tysiące złotych. Teraz jednak nie ma pracy, co znacznie komplikuje mu zakup wszelkich potrzebnych środków.
W akcję wsparcia legendy Pogoni włączyli się jego wychowankowie, jak chociażby Radosław Majdan, Kamil Grosicki czy Bartosz Ława. Dwaj pierwsi jakiś czas temu pojawili się w Szczecinie, by spotkać się z Długoszem, a przy okazji nagrać spot promujący imprezę charytatywną, która 3 września odbędzie się w lokalnym amfiteatrze. Pomóc mogą mu także wszyscy chętni. Fundacja Progressum poprzez serwis "Pomagam.pl" organizuje akcję zbiórki pieniędzy dla 63-letniego byłego bramkarza. Cel? 50 tysięcy złotych, czyli kwota, która pomoże mu przeżyć kolejne dwa lata. Zachęcamy więc do wpłacania choćby najmniejszych kwot. Oby dzięki tej pomocy udało mu się wygrać ten najważniejszy mecz - o życie.
Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.