Paweł Wszołek

i

Autor: Eastnews Paweł Wszołek

LEGIA - POLONIA. Paweł Wszołek: Najpierw trafię Legię, potem znajdę dziewczynę - WYWIAD

2012-09-21 17:53

Paweł Wszołek (20 l.) to z pewnością jedno z objawień obecnego sezonu. Piłkarz Polonii został dostrzeżony przez trenera kadry Waldemara Fornalika (49 l.). Polonista nie może się już doczekać derbowego meczu z Legią, by przypomnieć o sobie selekcjonerowi i … pięknym dziewczynom na trybunach.

"Super Express": - Derby Warszawy będą dla was łatwiejsze, odkąd w klubie nie ma Wojciechowskiego?

Paweł Wszołek: - Dla mnie nie ma różnicy. W poprzednich sezonach pełniłem w składzie raczej drugoplanową rolę, wiec jakoś nie odczuwałem strasznie silnej presji na mojej osobie. Jednak niektórzy zawodnicy mieli inaczej. I teraz można powiedzieć, że odetchnęli. Widać to w naszej grze. Choć wstrzymałbym się z określaniem nas rewelacją ligi, a kilka razy już takie opinie słyszałem.

- Dostałeś powołanie od trenera Fornalika, byłeś na zgrupowaniu. Rośnie dzięki temu motywacja na mecze ligowe?

- Dla mnie to duże doświadczenie. Miałem okazję trenować i podpatrywać bardzo dobrych piłkarzy. Ja nie ukrywam, że bardzo przyglądam się grze Kuby Błaszczykowskiego. To jak porusza się po boisku, jak wraca się do defensywy, dla mnie jest sporym wzorcem. Co do trenera, to jedyne, co mogę zrobić, żeby liczyć na dalsze powołania, to dobrze grać w lidze. Mecz z Legią jest do tego doskonałą okazją!

- W meczu z Lechem pokazałeś napis „Anioł uLEGŁ”, wielu myślało, że ma to związek z Legią. Tym razem też coś takiego planujesz?

- Nie, teraz niczego takiego nie będzie. Koncentruje się tylko na grze. Napis był dedykacją dla dziewczyny, którą zaprosiłem na mecz.

- No to jak to było, uległ w końcu ten anioł?

- (Śmiech) Nie, jeszcze nie. Mam za sobą dłuższy związek, który nie przetrwał próby czasu. Teraz można powiedzieć, że jestem wolny.

- Legia to klub obok, którego nikt nie przechodzi obojętnie…

- Legia nie była bynajmniej ulubioną drużyną mojego dzieciństwa. Daleki też jestem od nienawiści dla tego klubu, to są sprawy kibicowskie. Mi ten klub jest obojętny, jednak zdaje sobie oczywiście sprawę z rangi Derbów Warszawy. Na pewno nie cofniemy się mocno przed Legią. Musimy zagrać odważniej niż w ostatnim spotkaniu na ich stadionie.

- Wasi kibice nie zostaną wpuszczeni na stadion. Jak się do tego odnosisz?

- To skandal! Spotkaliśmy się nawet z fanami i mówiliśmy o tej sprawie. To zła decyzja. Przez takie coś, widowisko zawsze traci na atrakcyjności. To jest zwyczajnie nie fair wobec naszych kibiców.

Najnowsze