O nieprawidłowościach w poprzednich sezonach mówiło się bardzo często. Wielu miało pretensje do niedawno wprowadzonego systemu. Za niesprawiedliwą uznawano zasadę, która nakazywała dzielić punkty przez dwa po 30 kolejkach sezonu zasadniczego.
Takie prawo sprawiało, że mistrzem mogła zostać drużyna, która wcale nie zdobyła największej liczby punktów podczas wszystkich 37 meczów sezonu. Tak było w rozgrywkach 2014/15, kiedy mistrzem został Lech Poznań, a łącznie najwięcej punktów zgromadziła warszawska Legia. Tak było również w ostatnim sezonie. Ofiarą systemu okazała się Jagiellonia Białystok.
Od sezonu 2017/18 formuła rozgrywek nieco się zmieni. Po 30 kolejkach nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową, ale drużynom nie zostaną odebrane punkty. Każda utrzyma swój stan posiadania, o który walczyła w trakcie rundy zasadniczej.