Łukasz Teodorczyk, Lech Poznań

i

Autor: East News

Łukasz Teodorczyka dla "SE" i gwizdek24.pl: Początki w Lechu były trudne [WYWIAD]

2014-01-29 11:07

Po pierwszym półroczu spadła na mnie duża krytyka, bo kiedy przychodziłem do Lecha, pokładano we mnie duże nadzieje. Mogłem się załamać, ale jak widać - jeszcze oddycham - mówi najlepszy strzelec Lecha Poznań Łukasz Teodorczyk (23 l.).

"Super Express": - Minął rok, od kiedy grasz w Lechu. Jak go oceniasz?

Łukasz Teodorczyk: - Początki były trudne, nie mogę zaliczyć ich do udanych. Rozkręcałem się jednak z dnia na dzień. W ostatnich meczach było już naprawdę dobrze.

Zobacz również: Robert Lewandowski w Gali: Takiej sesji fotograficznej jeszcze nie było!

- Dlaczego na początku grałeś słabo?

- Musiałem się z oswoić z nowym miejscem do życia. Kiedy przechodziłem do Lecha, Poznań kojarzył mi się tylko z operacji, które tam przechodziłem po kontuzjach. Nowe miejsce, otoczenie, koledzy, większa publiczność.

- 10 goli na półmetku sezonu to dobry wynik?

- Zawsze może być lepiej, ale cieszę się z tego, co jest. To najlepszy mój wynik w karierze, ale chcę na wiosnę coś dołożyć. Może wypatrzy mnie jakiś zachodni klub? Choć z drugiej strony nie chcę wyrywać się za granicę i tam siedzieć na ławce.

- Korona króla strzelców to twój główny cel?

- Zacząłem poważnie o tym myśleć. Poza tym uważam, że staję się w Lechu lepszym piłkarzem.

Czytaj także: Uraz Jakuba Błaszczykowskiego. Lewis Hotby zastąpi Polaka w BVB?

- Czwarte miejsce Lecha w tabeli to dobra pozycja wyjściowa do ataku na wiosnę? Karol Linetty powiedział nam, że interesuje was tylko walka o mistrzostwo.

- A to dobrze młody mówi (śmiech). Widać jesienią na tyle było nas stać. Nie jesteśmy jednak zadowoleni z tego czwartego miejsca i chcemy być wyżej.

Najnowsze