"Maki", który nie grał w ostatnim meczu z Jagiellonią ze względu na kartki, zbierał siły na Lechię w. Dubaju, gdzie spędził kilka wolnych dni. - Wróciłem wypoczęty, teraz jestem głodny gry i mam nadzieję, że pokażę taką dyspozycję jak przed przerwą na reprezentację - powiedział serwisowi Lecha pomocnik Kolejorza. - Co do naszego rywala: oglądałem ostatni mecz Lechii z Legią. Gdańszczanie byli przez długi czas lepsi, ale punktów nie zdobyli, więc będą podrażnieni. My jednak wybieramy się do Gdańska po zwycięstwo - zaznacza Makuszewski.
W Lechii tradycyjnie główna nadzieja na bramki to Marco Paixao. Portugalczyk strzelił 8 z 15 goli zespołu Adama Owena w tym sezonie. Pozostałe siedem zdobyło. siedmiu zawodników. Niektórzy gracze Lechii do meczu przygotowywali się w nietypowy sposób, trenując z zawodnikami. MMA, którzy przylecieli na galę do Gdańska.
Nietypowy gest trenera Korony. Postawił dziennikarzom... piwo