Brazylijczyk Beto okazał się kompletnym niewypałem i Wisła kilka dni temu podziękowała mu za usługi. Dlatego w ataku "Białej Gwiazdy" znów jest luka.
Samotny Brożek to trochę za mało, skoro Wisła chce w końcu awansować do elitarnej Ligi Mistrzów. A że w tym sezonie droga do piłkarskiego raju jest dla mistrza Polski łatwiejsza, to niewykluczone, że krakowianie zdecydują się na wydanie więcej pieniędzy na transfery. Trener Maciej Skorża dostanie w najbliższym czasie komplet materiałów na temat Purovicia. Nad sprowadzeniem Czarnogórca do Krakowa pracuje menedżer Karol Glomb.
Purović jest potężnie zbudowany, ma 193 cm wzrostu i waży 85 kilo. Karierę zaczynał w Budocnosti Podgorica. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno w sezonie 2004-2005, kiedy w 26 meczach strzelił 11 goli w serbskiej ekstraklasie. To zaowocowało transferem do Crvenej Zvezdy Belgrad, dla której przez dwa lata zagrał 47 spotkań i zdobył 17 bramek. W Belgradzie grał z Nikolą Żigiciem (202 cm wzrostu), tworząc najwyższy atak w Europie.
W 2006 roku brał udział w Mistrzostwach Europy do lat 21, wtedy jeszcze w barwach Serbii. Po oddzieleniu się Czarnogóry od Serbii Purović wybrał grę dla tej pierwszej. Do tej pory zagrał w reprezentacji siedem razy.
Dzięki dobrej grze w Crvenej Zveździe Purović mógł wybierać w ofertach z Europy Zachodniej i postawił na Sporting Lizbona. Klub z Belgradu dostał za ten transfer 2,2 miliona euro, ale, jak się okazało, Portugalczycy nie zrobili dobrego interesu, bo Purović nie grał tak jak oczekiwali. W sezonie 2007-2008 wystąpił w 15 meczach ligi portugalskiej i zdobył tylko 2 gole. Stracił miejsce w składzie, na kolejny rok został wypożyczony do tureckiego Kayserisporu, ale tam też nie zachwycił. Jego bilans w lidze tureckiej to 18 meczów i 4 gole.
Teraz Purović wrócił do Portugalii i jest do wzięcia, bo na wywalczenie miejsca w Sportingu nie ma szans. Zresztą Sporting już ogłosił, że Czarnogórzec nie będzie brany pod uwagę, jeśli chodzi o skład na przyszły sezon.
Klub z Portugalii czeka na oferty dla Milana i jeśli Purović przypadnie Maciejowi Skorży do gustu, to "Biała Gwiazda" zacznie negocjacje. To może być dobre wyjście dla obu stron, bo walczącym o Ligę Mistrzów krakowianom przydałby się drugi dobry napastnik, a Purović potrzebuje miejsca, w którym mógłby się odbudować.
Rywalem Wisły w walce o pozyskanie Milana jest jego były klub Crvena Zvezda Belgrad.