Mówi o wyzwaniu i odpowiedzialności
Nowy szkoleniowiec ŁKS na trenerską ławkę wraca po blisko rocznej przerwie. Ostatnio pracował w Zagłębiu Lubin. 51-letni trener największe sukcesy odnosił w Lechii Gdańsk, którą prowadził przez ponad trzy sezony i w 2019 roku wywalczył z nią trzecie miejsce oraz Puchar i Superpuchar Polski. Trzecie miejsce w ekstraklasie zajął również podczas swojej pierwszej trenerskiej przygody z Zagłębie Lubin. Poza tym jako pierwszy szkoleniowiec pracował też w Polonii Warszawa i Jagiellonii Białystok. - Czuję ekscytację - powiedział trener Piotr Stokowiec. - Wracam na ławkę trenerską, w dodatku do wielkiego klubu jakim jest ŁKS. 115 lat historii, piękny stadion, żywiołowi kibice, więc to zaszczyt dla mnie, a przy okazji duże wyzwanie i odpowiedzialność. Cieszę się ogromnie, że będę reprezentował barwy ŁKS. I oczywiście zdaję sobie sprawy z powagi sytuacji. Byłem zresztą już w podobnej i wierzę, że razem osiągniemy cel – przyznał nowy szkoleniowiec dwukrotnych mistrzów Polski.
Słowem kluczem jest "zdecydowanie"
Nowy trener przyznał, że zmierza wprowadzić kilka korekt w organizacji gry. - Jestem nastawiony na ciężką pracę i zależy mi na konkretach - wyznał Stokowiec. - Jesteśmy w takiej sytuacji, że potrzebujemy prostszych rozwiązań, bo to może przynieść efekt. Wiem, że to ogólnik, ale słowem kluczem jest tutaj "zdecydowanie". Musimy zdecydowanie lepiej bronić i skuteczniej atakować. Tu nie ma miejsca na wątpliwości, na żadne "ale" czy "może". Podstawowe zadanie? Utrzymać klub w ekstraklasie - wyjaśnił nowy szkoleniowiec beniaminka z Łodzi.