Faworyzowany Ruch Chorzów, od początku spotkania przejął inicjatywę, ale piłkarze czwartej drużyny Ekstraklasy nie byli w stanie stworzyć żadnej groźnej sytuacji pod bramką Podbeskidzia. Z czasem goście zaczęli coraz śmielej sobie poczynać. Dwie świetne okazje zmarnował Fabian Pawela, przy drugiej trafiając w słupek.
Raul jednak nie zakończy kariery? Chce go New York Cosmos
Po zmianie stron przewagę znów zyskał Ruch, ale nic z tego nie wynikało. W końcu sędzia podyktował rzut karny dla gości po faulu Michała Buchalika na Janie Blazku. Gospodarze protestowali, że był spalony, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Marek Sokołowski.
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Bramka: Sokołowski 74 (karny)
Czerwona kartka: Dariusz Łatka (90+3, za drugą zółtą)
Ruch: Michał Buchalik - Martin Konczkowski, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Jakub Kowalski, Bartłomiej Babiarz (89. Jakub Smektała), Marek Zieńczuk, Filip Starzyński, Kamil Włodyka (66. Sebastian Janik) - Maciej Jankowski
Podbeskidzie: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Błażej Telichowski, Frank Adu Kwame - Marek Sokołowski, Maciej Iwański, Fabian Pawela (69. Anton Sloboda), Dariusz Łatka, Piotr Malinowski (88. Damian Chmiel) - Mikołaj Lebedyński (65. Jan Blazek)