Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1. Mistrzowie Polski nie wykorzystali potknięcia Lecha

2015-05-18 11:55

Legia Warszawa nie chce obronić tytułu? Podopieczni Henninga Berga nie wykorzystali kolejnego potknięcia Lecha Poznań i w 32. kolejce Ekstraklasy tylko zremisowali 1:1 ze Śląskiem Wrocław. Mistrzowie Polski zawiedli na całej linii. W trakcie sześciu kwadransów oddali... jeden celny strzał na bramkę rywala.

Dramat. Podopieczni Henninga Berga już nie idą po kolanach na tytuł. Byłoby to zbyt męczące. We Wrocławiu zmienili pozycję i zaczęli się czołgać. Jeśli w zespole ze stolicy nie dojdzie do diametralnych zmian, obrona tytułu będzie zwyczajnie niemożliwa.

Mateusz Szwoch gotowy do powrótu: Wkrótce zagram w Legii [WYWIAD]

W niedzielę uratowała ich nieudolność gospodarzy. Śląsk efektownie zaczął. W pierwszym kwadransie wrocławianie zwyczajnie stłamsili Legię. Szybkie podania, natychmiastowe wyjścia do kontrataków i oczekiwanie na błędy rywali. Gra podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego mogła się podobać. Na dodatek już w 7. minucie objęli oni prowadzenie. Fenomenalnym prostopadłym podaniem popisał się Marco Paixao, Robert Pich uciekł rywalom - trudno nawet tak to określić, on pobiegł, oni zostali na swoich miejscach - zagrał prostopadle wzdłuż bramki Dusana Kuciaka i Flavio Paixao wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Henning Berg musiał interweniować. Najpierw przymusowo. Najlepszy na murawie Jakub Kosecki doznał kontuzji, więc Norweg musiał zapomnieć o "chorobie" Orlando Sa i wpuścić Portugalczyka na boisko. To szybko przyniosło efekt w postaci bramki. Tyle że rezerwowy snajper warszawian zapisał się w tej sytuacji raczej negatywnie. Sfaulował Piotra Celebana, uniemożliwił mu skuteczną interwencję, dzięki czemu Tomasz Jodłowiec mógł wpakować futbolówkę obok bezradnego już Mariusza Pawełka.

Chwilę później boisko opuścił też Michał Żyro. Tym razem - ponoć! - ze względów taktycznych. Problem w tym, że skrzydłowy Legii nie tyle nie radził sobie z założeniami przedmeczowymi, co po prostu psuł każdą sytuację. Dawno w Ekstraklasie nie było bocznego pomocnika, któremu tak wielką trudność sprawiałaby futbolówka. I pomyśleć, że kiedyś interesowała się jego usługami piłkarska Europa.

W drugiej odsłonie obie ekipy wyraźnie zwolniły. Mistrzowie Polski głównie dlatego, że skończyły im się poysły na grę. Berg szybko wykorzystał wszystkie zmiany, więc w momencie, gdy czerwony kartonik - za drugą żółtą - zobaczył Tomasz Brzyski, warszawianie zwyczajnie się poddali. Oddali pole gry i czekali na gwizdek końcowy. Podobnie zresztą - co już nie do końca jest zrozumiałe - wrocławianie.

Największy negatyw spotkania. Zachowanie Legionistów. Czerwona kartka Tomasza Brzyskiego to jedno, co innego wyczyny Dominika Furmana i Arkadiusza Malarza. Obaj dostali idiotyczne ostrzeżenia od sędziego Lyczmańskiego. Pierwszy próbował oszukiwać przy rzucie wolnym z czterdziestu metrów. W skrócie: postanowił... przesunąć futbolówkę o 30 centymetrów bliżej bramki. Po co? Nie do końca jest to jasne. Istnieje podejrzenie, że po prostu obawiał się, że nie dokopnie. Drugi aż tak komiczny nie był. Siędząc na ławce rezerwowych tak długo protestował, aż wreszcie dostał ostrzeżenie od arbitra.

Legia po remisie ze Śląskiem Wrocław ma punkt straty do Lecha Poznań. Tyle samo punktów, co warszawianie, mają też gracze Jagiellonii Białystok.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1 (1:1)
Bramki:
F. Paixao 7 - Jodłowiec 35

Śląsk: Mariusz Pawełek - Konrad Kaczmarek (86. Karol Angielski), Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba - Tom Hateley, Krzysztof Danielewicz - Flavio Paixao (82. Milos Lacny), Peter Grajciar (62. Mateusz Machaj), Robert Pich - Marco Paixao

Legia: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski - Ivica Vrdoljak (60. Dominik Furman), Tomasz Jodłowiec - Michał Żyro (40. Guilherme), Ondrej Duda, Jakub Kosecki (32. Orlando Sa) - Marek Saganowski

Żółte kartki: Kaczmarek - Furman, Malarz, Brzyski, Żyro, Saganowski, Sa

Czerwona kartka: Brzyski (66. za drugą żółtą)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze