Mecz skończył się wynikiem 3:0 dla gospodarzy, ale mogło być o wiele wyżej. Legia popełniała fatalne błędy w obronie, a najgorszy w tym aspekcie był ten, który zazwyczaj jest liderem formacji defensywnej - Michał Pazdan. Nie upiekło się też reszcie drużyny, której trener zarządził małą przebieżkę - z Niecieczy do Warszawy.
Termalica sensacyjnie pokonała Legię!
Do przedstawicieli i piłkarzy Termaliki zadzwonił z gratulacjami sam Stefan "Siara" Siarzewski, a wynikowi dziwił się nawet prezydent Andrzej Duda. Poza tym jednak gratulacje dostała też... murawa na malutkim stadionie w Niecieczy, która w porównaniu z "arenami" w Kielcach czy Gliwicach była wręcz imponująca.