As Śląska Sebastian Mila stwierdził, że jego drużyna z Borussią musi zagrać tak, aby nie przynieść wstydu. - Rzeczywiście Śląsk w meczu z Borussią nie może sobie pozwolić na chwilę słabości, bo drzemka może go drogo kosztować - potwierdza Hajto.
Z duetu Polaków w barwach Borussii przeciwko Śląskowi na występ może liczyć tylko Łukasz Piszczek (29 l.), bo Kuba Błaszczykowski (29 l.) wciąż nie jest w pełni sił po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Dyrektor Borussii Dortmund: Nie sprowadzimy trzeciego Polaka
- W poprzednim sezonie Łukasz wrócił po wielu miesiącach absencji i potem krytykowano, że nie gra tak jak dawniej - przypomina Hajto. - A przecież on potrzebował czasu, bo bazuje na szybkości i wydolności. Nie miał tego, więc nie dawał rady. Jeśli podczas obecnego okresu przygotowawczego dostał porządnie w d..., to o jego formę jestem spokojny. A co do Kuby, to jestem przekonany, że na początku sezonu nie będzie podstawowym graczem - zaznacza Hajto.
Szkoleniowiec zapytany, który z Polaków ma papiery, aby trafić do Bundesligi, odpowiada: - Do głowy przychodzi mi Dawid Kownacki. Jest młody, to jego atut. Ale niech się ogrywa i zdobywa doświadczenie w polskiej lidze.
13 sierpnia Borussia zmierzy się w Dortmundzie z Bayernem w meczu o Superpuchar Niemiec.
- To będzie megaotwarcie sezonu - zaznacza. - Szanse oceniam po równo. Borussia broni się mądrymi transferami i ma patent na Bayern. Poza tym będzie miała mocne wsparcie kibiców, bo zagra u siebie - kończy Hajto.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail