Dawid Drachal, Kamil Grosicki

i

Autor: cyfrasport Dawid Drachal (z lewej), 18-latek z ambicjami, kontra Kamil Grosicki, weteran z ambicjami

Dogonili Pogoń

Warta grała a Pogoń spała w końcówce. Strata punktów na własne życzenie [WIDEO]

2023-12-08 22:52

Pogoń pokazała jak nie należy rozgrywać końcówki meczu. Do 82. minuty Portowcy prowadzili z Wartą 3:1, a mimo tego zdobyli tylko 1 punkt. Mecz zakończył się remisem 3:3.

Już w 9. min Pogoni dał się we znaki jej były piłkarz Maciej Żurawski. Po dośrodkowaniu w pole karne uprzedził i wygrał pojedynek główkowy z dużo niższym Leo Koutrisem i goście prowadzili. Portowcy powinni wyrównać w 22. min, ale Efthymios Koulouris z bliska trafił w poprzeczkę. Pogoń niewiele pokazała już do końca I połowy i po przerwie trener Jens Gustafsson wprowadził dwóch nowych piłkarzy, a efekty przyszły szybko. W 51. min jeden z nich Mariusz Fornalczyk strzelił z 30. metrów, piłka odbiła się od Greka Stavropoulosa i wpadła do siatki.

Henryk Kasperczyk jasno ocenił Kamila Grosickiego. Nie może pojąć jednej rzeczy, taką widzi dla niego rolę w kadrze

Trzy minuty później jego wyczyn mógł powtórzyć drugi z rezerwowych Luka Zahović, ale minimalnie chybił. Po kolejnych siedmiu minutach Pogoń już prowadziła. Aktywny ja zwykle Kamil Grosicki po indywidualnej akcji strzelił w długi róg, a inny były Portowiec w barwach Warty, Jakub Bartkowski skierował piłkę do własnej bramki. W 79. min. już nikt nie wszedł „Grosikowi” w paradę, i po indywidualnej akcji skrzydłowy Pogoni podwyższył na 3:1. To siódmy gol Grosickiego w sezonie. Niestety dla Pogoni, trzy minuty później przysnęli jej obrońcy i po rzucie wolnym Stavropoulos strzelił gola głową. Pogoń nie wyciągnęła wniosków i w pierwszej minucie doliczonego czasu po błędzie defensywy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kajetan Szmyt i strzelił do siatki. Pogoń straciła dwa punkty na własne życzenie. A trener Gustafsson może się zastanawiać czy wszystkie zmiany, a szczególnie zdjęcie Grosickiego w końcówce meczu, przyniosły zamierzony efekt.

Co za pech, Raków traci kolejnego ważnego piłkarza. Potrzebna jest operacja

Pogoń Szczecin - Warta Poznań 3:3 (0:1).

Bramki: 0:1 Maciej Żurawski (9-głową), 1:1 Mariusz Fornalczyk (50), 2:1 Jakub Bartkowski (60-samobójcza), 3:1 Kamil Grosicki (79), 3:2 Dimitris Stavropoulos (81-głową), 3:3 Kajetan Szmyt (90+01).

Żółta kartka - Warta Poznań: Kajetan Szmyt, Dimitris Stavropoulos.

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Widzów 8 801.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris (80. Leo Borges) - Olaf Korczakowski (46. Luka Zahovic), Fredrik Ulvestad (70. Joao Gamboa), Rafał Kurzawa, Alexander Gorgon (46. Mariusz Fornalczyk), Kamil Grosicki (87. Wojciech Lisowski) - Efthymis Koulouris.

Warta Poznań: Adrian Lis - Konrad Matuszewski, Dimitris Stavropoulos, Bogdan Tiru (70. Stefan Savic), Jakub Bartkowski - Mateusz Kupczak, Maciej Żurawski (64. Dawid Szymonowicz), Tomas Prikryl (64. Niilo Maenpaa), Miguel Luis (64. Dario Vizinger), Kajetan Szmyt - Marton Eppel (80. Jakub Kiełb).(PAP)

Najnowsze