W poprzedniej kolejce Warta sprawiła niespodziankę. Pokonała 1:0 w stolicy Legię. Wygrała po golu Dawida Szymonowicza. Zwycięstwo powinno być wyższe, bo Adam Zrelak nie wykorzystał rzutu karnego, a w końcówce mistrz Polski grał w osłabieniu po wykluczeniu bramkarza Artura Boruca. Piłkarze Warty pokazali, że wygrana na Łazienkowskiej nie była przypadkowa. Wprawdzie z Radomiakiem zaczęli źle, bo przegrywali po pierwszej połowie. W końcówce Dawid Abramowicz strzelił gola dla beniaminka. Bramkarza Adriana Lisa pokonał z bliskiej odległości.
Jednak ta sytuacja nie załamała gospodarzy Po przerwie potrzebowali sześciu minut i wypunktowali przyjezdnych! Na początku drugiej połowy Jan Grzesik doprowadził do wyrównania. Po czterech minutach Warta już prowadziła. Tym razem w roli kata wystąpił Luis Miguel. I po chwili to właśnie on ponownie zapracował na miano bohatera, bo podwyższył wynik. Trener Dawid Szulczek notuje już szósty mecz bez porażki.
Warta Poznań - Radomiak Radom 3:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Dawid Abramowicz 37. min, 1:1 Jan Grzesik 47. min, 2:1 Miguel Luis 51. min, 3:1 Miguel Luis 53. min
Żółte kartki:
Łukasz Trałka (Warta Poznań) - Thabo Cele, Leandro (Radomiak Radom)
Sędziował: Krzysztof Jakubik. Widzów: 1 566
Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik, Robert Ivanov, Dawid Szymonowicz, Łukasz Trałka, Konrad Matuszewski - Jayson Papeau (63. Frank Castaneda), Mateusz Kupczak (90+3. Niilo Maenpaa), Michał Kopczyński, Miguel Luis (63. Miłosz Szczepański) - Adam Zrelak (74. Mateusz Kuzimski)
Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik (75. Tiago Matos), Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Leandro, Thabo Cele (59. Luizao), Daniel Łukasik (75. Meik Karwot), Jo Santos (59. Luis Machado) - Karol Angielski, Maurides