Jarosław Królewski (z tyłu) i Albert Rude

i

Autor: Cyfrasport Jarosław Królewski (z tyłu) i Albert Rude

mocne oświadczenie

Wisła Kraków dopiero co awansowała do finału Pucharu Polski, a może... oddać go walkowerem! Sensacyjne słowa Królewskiego

2024-04-04 9:30

Wisła Kraków sensacyjnie znalazła się w finale Pucharu Polski. Choć to klub z wielkimi sukcesami na koncie, to w ostatnim czasie ma dużo problemów sportowych i organizacyjnych, przez co gra na poziomie zaplecza Ekstraklasy. Nieczęsto zdarza się, by klub z drugiego poziomu rozgrywkowego grał w finale Pucharu Polski. Okazuje się jednak, że Wisła może błyskawicznie odpuścić walkę o trofeum, co zapowiedział prezes Jarosław Królewski. Wszystko zależy od PZPN.

Wisła z awansem i... kłopotami

Wisła Kraków z pewnością nie była typowana do gry w finale Pucharu Polski przed startem rozgrywek. Zwłaszcza że po drodze musiała mierzyć się z drużynami z Ekstraklasy, a sama przecież dopiero co walczy o powrót na ten poziom rozgrywek. Jednak ani Widzew Łódź w ćwierćfinale, ani Piast Gliwice w półfinale nie były w stanie zatrzymać „Białej Gwiazdy” i ta ostatecznie awansowała do wielkiego finału. Okazuje się jednak, że być może fani Wisły muszą nieco wstrzymać się ze świętowaniem.

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!

Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek

Jasne stanowisko Jarosława Królewskiego. Liczy na przychylność PZPN

Władze Wisły Kraków bardzo dobrze pamiętają, że w poprzednim sezonie na ich klub nałożono zakaz wyjazdowy na dwa mecze Pucharu Polski. W tym sezonie jednak wszystkie 5 meczów „Biała Gwiazda” rozegrała u siebie i dopiero na finał udadzą się poza Kraków. To byłby ogromny cios dla kibiców Wisły, gdyby nie mogli wspierać swojego klubu w walce o pierwsze trofeum od dłuższego czasu. Dlatego też Jarosław Królewski zapowiedział wprost, że jeśli ich fani nie będą mogli pojechać na mecz, to piłkarze także nie pojadą! – Jeśli kibice nie pojadą na Narodowy, Wisła Kraków odda mecz walkowerem. Koniec oświadczenia – napisał Królewski na X (dawniej Twitter).

W kolejnej wiadomości Jarosław Królewski potwierdził tę sensacyjną wiadomość. – Powtarzam. Jeśli kibice Wisły Kraków nie zostaną wpuszczeni na Stadion Narodowy, klub Wisła Kraków odda mecz walkowerem. Nikt z osób zatrudnionych w klubie nie zjawi się tego dnia na meczu – dodał. Zdaje się, że teraz wszystko w rękach PZPN. Nie jest to pierwsza taka sytuacja i wcześniej związek uchylał zakaz wyjazdowy na okoliczność finału – w 2017 roku PZPN zarządził przerwę w wykonaniu kary dla kibiców Lecha Poznań, by ci mogli się pojawić na finale Pucharu Polski z Arką Gdynia. Byłoby więc zaskoczeniem, gdyby tym razem związek nie przychylił się do takiego samego wniosku Wisły Kraków.

Najnowsze