Pierwsza bramka dla gości padła już w 10. minucie spotkania. Łukasz Hanzel wykorzystał błąd bramkarza rywali, który wypluł piłkę przed siebie po jego strzale, i skuteczną dobitką wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Czytaj również: Cristiano Ronaldo do szwedzkich dziennikarzy: Odpierd***** się! [WIDEO]
Niewiele kwadrans po przerwie Piast Gliwice zdobył kolejną bramkę. Tym razem skutecznością błysnął Ruben Jurado, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Do niecodziennej sytuacji doszło natomiast w ostatnim kwadransie meczu. Wystarczyło 15 minut, aby arbiter tego spotkania pokazał aż trzy czerwone kartki. Najpierw za faule z boiska wylecieli Adam Banaś i Łukasz Hanzel. W doliczonym czasie gry drugą zółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Krzysztof Król, który kopnął piłkę po gwizdku sędziego.