Szerokim echem odbiły się słowa Czesława Michniewicza po meczu Warta Poznań - Legia Warszawa. "Wojskowi" gładko wygrali spotkanie i awansowali na trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Wszystkich zszokowały jednak słowa szkoleniowca, który przyznał się, że dwóch piłkarzy miało podejrzane objawy, które mogą świadczyć o zakażeniu koronawirusem!
- Igor Lewczuk zgłosił gorączkę przed rozgrzewką, ale nie mieliśmy żadnego stopera na zmianę. Dlatego chcieliśmy, żeby spróbował zagrać. Udało się. Jestem mu za to wdzięczny, że zagrał do końca. W przerwie meczu Tomas Pekhart zgłosił brak węchu, mówił, że jest mu bardzo zimno. Myślę, że może być to, czego się spodziewamy, czyli najgorszego. Nasza sytuacja kadrowa robi się bardzo trudna - powiedział Michniewicz.
Legia w poważnych tarapatach po SKANDALU?! Jasny komunikat władz
W sieci wybuchła burza! Wielu kibiców krytykowało postawę Legionistów. Dzień po wydarzeniu wymowny komentarz opublikował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. - Plan premiera Morawieckieg i PZPN z wsparciem Ekstraklasy i Komisji medycznej był i jest bardzo dobry.... niestety po drugiej stronie jest często rozbrajająca amatorka i powierzchowność... - napisał. Nietrudno domyślić się, o jaką sprawę może w tym przypadku chodzić.