Arkadiusz Milik i Jakub Świerczok

i

Autor: Paweł Jaskółka Arkadiusz Milik i Jakub Świerczok

Łowi gole i wielkie ryby. Jakub Świerczok chce grać u boku Lewandowskiego

2021-06-04 15:39

Tak zaimponował w sparingu z Rosją, że nawet leczący uraz kolana Arkadiusz Milik już pali się do gry. Jakub Świerczok strzelił gola „Sbornej” i zapowiada, że jest gotowy do gry u boku Roberta Lewandowskiego. Instynkt łowcy ma z pewnością, co udowodnił w minionym sezonie PKO BP Ekstraklasy, oraz na… rybackich łowiskach.

- Cieszę się ze zdobytej bramki, ale ona nie zmienia mojej mentalności i podejścia do treningu. Wydaję mi się, że odnajdę się u boku Roberta Lewandowskiego. Na razie zależy mi na tym, by jak najlepiej pokazać się na zajęciach. Reszta zależy od trenera Paulo Sousy - mówi Świerczok. Mimo że portugalski selekcjoner wydawał się nie doceniać polskiej ekstraklasy, to nie mógł nie powołać  napastnika Piasta Gliwice, który w minionym już sezonie strzelił 15 goli w 23 spotkaniach.

Arkadiusz Milik zagra z Islandią? Sztab reprezentacji ma specjalny plan

Arkadiusz Milik zagra już z Islandią? "Do meczu jest jeszcze kilka dni"

Świerczok zapewnia, że nie czuje się gorszy od kadrowiczów, którzy na co dzień grają za granicą. - A czy było to widać w meczu z Rosją? Moim zdaniem nie. Intensywność jest wyższa, ale z treningu na trening wygląda to lepiej - tłumaczy napastnik, który do Piasta jest tylko wypożyczony. Od lipca znowu będzie piłkarzem bułgarskiego Łudogorca Razgrad. - Na razie nie myślę, jak dalej potoczy się moja kariera. Do końca czerwca jestem wypożyczony do Piasta Gliwice, ale pozostaję zawodnikiem Łudogorca. Nawet nie pytam mojego agenta, co dalej. To nie jest na to czas. Skupiam się na treningach i Euro, później zobaczmy - mówi.

Dramat reprezentanta Włoch. Ominie go EURO 2021, dopadł go ogromny pech!

Mecz z Rosją był jego czwartym występem w kadrze. W listopadzie 2017 roku zagrał w kadrze dwa mecze towarzyskie - z Urugwajem, Meksykiem. Przed mundialem w Rosji szansę dał mu Adam Nawałka, ale w sparingu z Nigerią (marzec 2018) też nie popisał się niczym szczególnym. – W meczu z Rosją czułem się inaczej. W poprzednich meczach się stresowałem – tłumaczy Świerczok.

Spokój dają mu wypady na ryby. Napastnik lubił pochwalić się łowieckimi zdobyczami na swoim koncie na instargamie. Oby w polu karnym rywali był równie skuteczny i efektowny, jak na rybackich łowiskach.

Najnowsze