Zbigniew Boniek TRYSKA dobrym humorem przed meczem z Hiszpanią. Dobra mina do złej gry?

Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła mistrzostwa Europy. Nasi zawodnicy bardzo słabo zaprezentowali się w meczu przeciwko Słowacji i przegrali 1:2, przez co bardzo skomplikowali sobie drogę do awansu do 1/8 finału Euro 2020. Forma naszych zawodników nie napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami, a krytyka za taki stan rzeczy spada praktycznie na wszystkich po równo – na piłkarzy, trenera Paulo Sousę, a nawet prezesa PZPN-u, Zbigniewa Bońka. Mimo wszystko szef polskiej piłki nie traci dobrego humoru, co mogliśmy zobaczyć gdy ten wybrał się na… wycieczkę rowerową.

Zbigniew Boniek w świetnym humorze przed meczem z Hiszpanią

Zbigniew Boniek kilka miesięcy temu bardzo mocno zaryzykował, zwalniając Jerzego Brzęczka i zatrudniając Paulo Sousę. Mimo że Brzęczek wywalczył awans na Euro wygrywając grupę eliminacyjną, to jesienią 2020 roku atmosfera wokół kadry nie była najlepsza. Boniek postanowił więc spróbować zmienić coś w reprezentacji przed samymi mistrzostwami – ryzyko wiązało się jednak z tym, że nowy selekcjoner dostał bardzo mało czasu na przygotowanie zespołu.

Teraz, po pierwszych nieudanych spotkaniach (również tych marcowych w el. MŚ 2022), coraz większa krytyka spada na Zbigniewa Bońka za zatrudnienie Sousy lub za zrobienie tego zbyt późno. Zbigniew Boniek znany jest jednak z tego, że rzadko przyznaje się do błędów i tym razem jest podobnie. Prezes PZPN-u nie chce wskazywać bezpośrednio na winnego porażki ze Słowacją i podkreśla, że Polacy wciąż mogą awansować. Kibicom trudno jednak w to wierzyć, ponieważ mecze z Hiszpanią i Szwecją mogą okazać się jeszcze trudniejsze niż ten ze Słowacja. Zbigniew Boniek nie traci przed sobotnim meczem dobrego humoru, co widać dobrze m.in. na zdjęciach z Sopotu. Szef polskiej piłki wybrał się w towarzystwie m.in. rzecznika reprezentacji Jakuba Kwiatkowskiego, na przejażdżkę rowerową, z której wrócił tryskając dobrym humorem. Czy tak samo będzie w sobotni wieczór po meczu z Hiszpanią?