Lech - Manchester, "The Citizens" pokonali Lecha 3:1: Adebayor koszmarem Lecha

2010-10-22 5:00

Lech dał wczoraj z siebie wszystko. Na Manchester okazało się to jednak za mało. Sprawę załatwił Emmanuel Adebayor (26 l.), który trzykrotnie pokonał Jasmina Burića (23 l.).

Marzenia nic nie kosztują. Dlatego nie brakowało optymistów, którzy wierzyli, że mistrzowie Polski są w stanie wywalczyć korzystny wynik w starciu z wiceliderem Premier League. Tych, którzy liczyli na sensację, już w 13. minucie na ziemię sprowadził Adebayor. Otrzymał piłkę stojąc tyłem do bramki. Świetnie się z nią obrócił i strzałem w długi róg nie dał szans Buriciowi. Napastnik z Togo dwoił się i troił, by pokazać, że nie jest gorszy od atakującego nr 1 ekipy Roberto Manciniego (46 l.) Carlosa Teveza (26 l.).

Być może mecz miałby inny przebieg, gdyby na początku Sławomir Peszko (25 l.), który świetnie wywiódł w pole Nigela De Jonga, trafił do siatki. To co mu się nie udało, w 50. minucie stało się udziałem Joela Tshibamby (22 l.), który strzałem z kilku metrów zdobył kontaktowego gola. Na więcej Anglicy już nie pozwolili.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze