- Myślę, że Barcelona przedstawi Wojtkowi propozycję nowego kontraktu – mówi nam Jacek Ziober, który uważnie przygląda się rozgrywkom LaLigi. - Wojtek czuje się coraz mocniejszy, widać to z każdym kolejnym meczem. I będzie opoką, ostoją i talizmanem Barcelony jeszcze co najmniej przez rok – dodaje były reprezentant Polski i ekspiłkarz Osasuny.
Hiszpanie tego są pewni
„Barcelona zaczyna wierzyć, że przedłużenie jego kontraktu to dobry pomysł. Zwłaszcza jeśli Barca miałaby latem doświadczyć kolejnych problemów z finansowym fair” – pisze przed meczem w Madrycie Juan Jimenez na łamach „ASa”. I przytacza – również bardzo konkretne, bo liczbowe – argumenty na rzecz dłuższego „mariażu” bramkarza z klubem.
Barcelona gra z Atletico, a Hiszpanie piszą o Lewandowskim w niezwykłych słowach. Polak depcze po piętach wielkiej legendzie
„Stał się już jedną z gwiazd sezonu” – pisze Jimenez. „I zyskał sobie sympatię kibiców od czasu, gdy zaczął grać po trzech miesiącach treningów, które pozwoliły mu odzyskać poziom wymagany od elitarnego bramkarza” – dodaje.
Przed meczem Barcy z Atletico Hiszpanie wyliczyli to Szczęsnemu bardzo dokładnie
Przypomina też wspomniane liczby: 15 meczów między słupkami katalońskiej bramki, wciąż bez porażki; osiem czystych kont; sześć gier ligowych – wszystkie zwycięskie; i ledwie dwa strzały przepuszczone w LaLidze. „Stracił tylko dwie nieistotne bramki” – zaznacza autor, przypominając mecze z Valencią (7:1) i Sevillą (4:1). „Wraz z nim przyszło do szatni poczucie bezpieczeństwa” – podkreśla Jimenez. I podkreśla, że sam zawodnik już niekoniecznie myśli o powrocie do statusu „piłkarskiego emeryta”, którym cieszył się przez kilka tygodni minionego lata.
Kibice wyciągnęli to na meczu Barcelony. Był ogromny, jasny przekaz w kierunku Wojciecha Szczęsnego
Początek meczu 28. kolejki LaLigi pomiędzy Atletico Madryt i Barceloną – w niedzielę o godz. 21.00. Transmisja w Eleven Sports 1. Jesienne starcie ligowe obu drużyn na Montjuic goście rozstrzygnęli w ostatniej akcji meczu, w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Wtedy jednak Blaugrana nie miała między słupkami Wojciecha Szczęsnego…

