Fiorentina - Lech Poznań 2:3 (0:1)
Bramki: Sottil (78'), Castrovilli (90+2') - Sousa (9'), Velde (65' - k.), Sobiech (69')
Kartki: Biraghi, Milenković, Terzić, Venuti - Sobiech, Czerwiński, Kvekveskiri, Skóraś
Fiorentina: Terracciano - Venuti, Milenković (46', Martinez Quarta), Igor, Biraghi (54', Terzić) - Bonaventura (70', Castrovilli), Mandragora, Barak - Gonzalez, Jović (70', Arthur Cabral), Sottil (86', Kouame)
Lech: Bednarek - Czerwiński (31', Pereira), Dagerstal, Milić, Rebocho - Karlstrom, Murawski (82', Kvekveskiri) - Skóraś, Sousa (80', Marchwiński), Velde (80', Ba Loua) - Sobiech (79', Ishak)
Po pierwszym meczu, w którym Lech przegrał z Fiorentiną u siebie 4:1, mało kto wierzył, że w rewanżu mistrzowie Polski zdołają nawiązać walkę o półfinał LKE. Jednak dzisiejsze spotkanie we Florencji zaczęło się dla Kolejorza znakomicie. Już w 9. minucie Afonso Sousa wyprowadził Lecha na prowadzenie. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem sędziowskich kontrowersji i gorących głów piłkarzy Fiorentiny. W drugiej połowie ich złość osiągnęła apogeum, gdy słoweński sędzia podyktował rzut karny dla Lecha, a na bramkę zamienił go Kristoffer Velde. W 69. minucie cud we Florencji zaczął się spełniać. Artur Sobiech wykończył świetną akcję Jespera Karlstroma i Kolejorz sensacyjnie prowadził 3:0, zmierzając do dogrywki. Gospodarze wykazali się jednak ogromną klasą i w końcówce zdołali obronić się przed klęską. W 78. minucie Riccardo Sottil wykorzystał błąd Radosława Murawskiego po rzucie wolnym, a w doliczonym czasie gry Gaetano Castrovilli wykończył akcję po fatalnej stracie Filipa Dagerstala. Lech pożegnał się z Ligą Konferencji w ćwierćfinale, ale wyjazdowe zwycięstwo z Fiorentiną sprawiło, że Polska awansowała z 26. na 24. miejsce w rankingu UEFA, a tylko w tym sezonie była dziesiątą siłą w europejskich pucharach [zmienić może to jeszcze FC Basel ze Szwajcarii - red.]! Poniżej znajdziesz naszą relację na żywo z meczu Fiorentina - Lech Poznań: