- W trakcie rozbiegania podszedł do mnie Stevens. Poprosił mnie na bok. Zapytał: „No jak tam?". Odpowiedziałem, że fajnie, trening dobry, wszystko w porządku, dziękuję. A on nie odpuszczał: „Na pewno wszystko dobrze?". Kiwnąłem głową, że owszem. Wtedy wypalił: „A co z twoją koszulką? Czemu wystaje? - stwierdził Wichniarek na łamach "Przeglądu Sportowego".
Przeczytaj koniecznie: Marcin Żewłakow ulubieńcem mediów
- Gdy któryś z piłkarzy na treningu złapał piłkę w ręce, musiał płacić karę finansową. Wszystko bowiem musieliśmy robić nogami - powiedział piłkarz Lecha.
Lech Poznań - Red Bull Salzburg. Wichniarek: Wszyscy musieliśmy chodzić w koszulkach o takim samym kolorze
Jutrzejsze spotkanie Lecha Poznań z Red Bullem Salzburg będzie okazją do spotkania Artura Wichniarka (33 l.) ze swoim byłem trenerem z czasów gry w Herthcie Berlin - Huubem Stevensem (57 l.). Napastnik Lecha zdradził kilka dziwnych zwyczajów jakie panowały w trakcie ich współpracy.