Po przegranym w fatalnym stylu meczu o Superpuchar na trenera Legii spadły gromy. Ten pociesza się jednak tym, że to dla niego deja vu, bo rok temu było tak samo. Wtedy warszawianie tylko zremisowali u siebie na początek z irlandzkim St-Patrick i rewanż wydawał się dużą niewiadomą. W Dublinie jednak legioniści "odpalili", wygrali 6:1 i od tamtego meczu wszystko szło już jak trzeba.
Legia Warszawa - FC Botosani. Gdzie transmisja w TV i STREAM ONLINE?
Berg liczy, że teraz będzie tak samo. Być może w odbiciu od dna pomoże mu Aleksandar Prijović, nazywany "szwajcarskim Zlatanem", który znalazł się w kadrze meczowej i może dostać szansę debiutu. Szczęście Berga polega też na tym, że rywal jest kiepściutki, a jego występy w Lidze Europy są trochę "mylące". Botosani w poprzednim sezonie zajęło w lidze dopiero ósme miejsce, ale kilka zespołów wyżej notowanych nie dostało licencji na grę w pucharach, dzięki czemu to właśnie rywal Legii "wślizgnął" się do Europy. W pierwszej rundzie Rumuni pokonali gruzińskie Spartani Cchinwali (4-2 w dwumeczu).