A wszystko, to konsekwencje tego, co zdarzyło się podczas reważowego meczu z Molde w Lidze Konferencji. UEFA zamknęła na ten mecz „Żyletę”, czyli trybunę zajmowaną przez najbardziej zagorzałych kibiców Legii. Ci zasiedli w innym miejscu, ale nie odpuścili władzom UEFA, co pokazali w meczowej oprawie.
- "Surprise, Mothe*****ers" czyli "Niespodzianka, skur****yny" – takie słowa widniały na banerze, a skierowane były do władz UEFA. Nie obyło się też bez pirotechniki, którą kibice zaprezentowali nieopodal stadionu, ale efekty był doskonale widoczne na obiekcie Legii w czasie meczu.
Za to wszystko warszawski klub spotka kara finansowa, w wysokości 21 tys. euro. UEFA ukarała Legię także zamknięciem całego stadionu, z wyjątkiem tzw. Trybuny Północnej na której mieści się „Żyleta”. Jednak i ta trybuna dalej pozostanie zamknięta, bo obowiązuje jeszcze poprzednie kara nałożona przez UEFA po meczu z Alkmaar. W konsekwencji Legia swój następny mecz w europejskich pucharach u siebie, rozegra przy pustych trybunach.
Przewidywany skład Polaków na mecz Polska - Estonia. Czym zaskoczy Probierz? Jest kilka niewiadomych