Śląsk Wrocław, Waldemar Sobota, Sebastian Mila, Paixao, Plaku

i

Autor: CYFRASPORT Śląsk Wrocław, Waldemar Sobota, Sebastian Mila, Paixao, Plaku

Śląsk Wrocław - Club Brugge. Waldemar Sobota: przed spotkaniem 1:0 bralibyśmy w ciemno

2013-08-02 18:55

Śląsk Wrocław pokonał Club Brugge 1:0 w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Jednym z bohaterów spotkania był Waldemar Sobota, który przez niemalże całe spotkanie nękał rywali swoimi rajdami w bocznym sektorze boiska.

- Było widać, że czuliśmy się dzisiaj dobrze i możemy teraz żałować, że wygraliśmy tylko jedną bramką. Atakowaliśmy do końca i dążyliśmy do zdobycia kolejnych goli. Ważne też, że nie straciliśmy sami bramki. Udało się zachować czyste konto, co w kontekście rewanżu może mieć kluczowe znaczenie - powiedział po meczu Waldemar Sobota.

>>> Śląsk - Club Brugge, wynik 1:0. Plaku spłacił dług, wielkie szanse na awans!

26-letni zawodnik rozegrał w czwartek jeden z najlepszych meczów w barwach Śląska Wrocław. Jak sam podkresla, wynik osiągnięty w pierwszym spotkaniu pozwala z nadzieją przystępować do meczu rewanżowego.

- Przed spotkaniem 1:0 bralibyśmy w ciemno, a teraz można czuć niedosyt. Ale spokojnie, krok za krokiem idziemy do przodu. W poprzednich latach, z Hannoverem, czy Helsingborgiem jechaliśmy na rewanż właściwie tylko po to, by go tylko rozegrać. Teraz jedziemy walczyć o awans - zaznaczył Waldemar Sobota.

>>> Vojo Ubiparip po porażce w Wilnie: za ten mecz musimy się wstydzić

Najnowsze