Bogusław Leśnodorski: W Legii rasizm nie będzie akceptowany
"Super Express": - Jak oceniasz wysokość kary dla Legii?
Wojciech Kowalczyk: - Kara jest słuszna, należała się. Rasizmu tolerować nie można. Poniżanie innego człowieka jest niedopuszczalne. A najciekawsze jest to, że robią to ludzie, którzy w swojej drużynie też mają lub będą mieli piłkarzy o innym kolorze skóry. To co, swoich też będą wyzywać?
Kibice Legii Warszawa: Decyzje o eliminacji rasizmu z trybun podejmujemy sami
- Prezes Leśnodorski zapowiada zaostrzenie kursu wobec tych, którzy szkodzą Legii.
- On poniósł na tym polu klęskę. Uparł się, żeby prowadzić dialog, tylko że po drugiej stronie była ściana. Zresztą ostatnie wydarzenia pokazują, że w Polsce dialog nie udaje się w żadnej dziedzinie życia. Leśnodorski dał kibicom palec, a oni urwali mu całą rękę. Co to za dialog?
Legia Warszawa straci mnóstwo pieniędzy przez chuliganów
- Chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle.
- Przez grupkę 20-30 osób stadion będzie zamknięty na dwa mecze, czyli ucierpi jakieś 50 tysięcy osób, bo pewnie tyle byłoby w sumie na meczu z Trabzonsporem i na spotkaniu 1/16. Zdecydowana większość kibiców Legii ma dość gadania o dialogu, oni oczekują konkretnych ruchów ze strony zarządu. Najwyższy czas, aby Leśnodorski zrobił porządek.
- Legia nie wyklucza pozwów o odszkodowanie od kibiców, którzy narobili kłopotu w Lokeren. To dobry pomysł?
- Zapytam inaczej: a kto zapłaci odszkodowanie kibicom, którzy nie obejrzą meczów z Trabzonsporem i w 1/16? Kto ich przeprosi za stracone emocje w tych spotkaniach? A co do tych, którzy rozrabiali w Lokeren: plusem kary ze strony UEFA jest zakaz wyjazdów do końca sezonu.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail