Na przedmeczowej konferencji prasowej Portugalczyk zaprezentował nową fryzurę. O ile fakt, iż były szkoleniowiec Realu Madryt ściął się na krótko, nie wzbudził zdziwienia, tak sposób w jaki do tego doszło mocno zainteresował dziennikarzy.
Zobacz również: Real - Galatasaray. Piłkarze Realu Madryt dostaną nowe samochody od sponsora
Trener Chelsea Londyn przyznał, iż głowę ogolił sobie w ośrodku treningowym klubu, a maszynkę pożyczył od... Fernando Torresa.
- To dobra i tania fryzura - stwierdził w rozmowie z przedstawicielami mediów "The Special One".