Pieniędzy na superpodwyżkę dla "Lewego" (co najmniej do poziomu Mario Goetzego zarabiającego 4,6 miliona euro rocznie) w BVB nie brakuje. Szef Borussii Hans-Joachim Watzke (54 l.) ujawnił właśnie, że tylko w Lidze Mistrzów klub zarobił ponad 40 milionów euro. A suma ta znacznie się jeszcze zwiększy, jeśli dzisiaj Borussia pokona Szachtara Donieck i awansuje do 1/4 finału LM.
- W przyszłym sezonie planujemy znaczne inwestycje. I to nie z kredytów. Mamy te pieniądze w ręku, co w niewielu klubach się zdarza - mówi Watzke.
Trener Juergen Klopp twierdzi, że już sonduje rynek transferowy.
- Bardzo ciekawymi piłkarzami są piłkarze Hannoveru Mame Diouf i Mohammed Abdellaoue - zdradza.
Ale Watzke zapewnia, że jego życzeniem byłoby, żeby w następnym sezonie Robert pozostał w Borussii. - Albo na stole pojawi się fantastyczna oferta, albo Robert będzie grał u nas do 2014 roku i w następnym sezonie zdobędzie dla nas 20 goli, co byłoby najlepsze - twierdzi boss BVB.
Plotki, że Lewandowski już się dogadał z Bayernem, Watzke komentuje krótko: - Nie wierzę, żeby coś zostało już na sztywno ustalone.
Nie byłoby jednak problemu odejścia Lewandowskiego, gdyby w BVB nie trzymali się sztywno reguły, że w niemieckim klubie najwięcej powinien zarabiać Niemiec.
Borussia Dortmund – Szachtar Donieck 05.03.2013. Godzina 20:45, transmisja na żywo z nSport.