Fani hiszpańskiej piłki byli pewni, że w finale obejrzymy El Clasico Barcelona - Real, ale po pierwszych meczach półfinałowych stało się to wątpliwe. Obaj giganci z Półwyspu Iberyjskiego przegrali bowiem na wyjeździe. We wtorek Real poległ w Monachium z Ba-yernem (1:2), a wczoraj Barcelona była bezradna w Londynie.
I choć Katalończycy mieli przewagę i oddali mnóstwo strzałów na bramkę Petra Cecha, to nie mogli złamać defensywy "Niebieskich". Zwycięskiego gola strzelił po kontrze Chelsea Didier Drogba. Celebrując trafienie, podbiegł do kibiców i zasalutował im, jakby miał powiedzieć: "Zadanie wykonane". Zawiódł z kolei Leo Messi. To on zaliczył stratę, po której Drogba pokonał Valdesa, a na dodatek przez cały mecz nie mógł nic zdziałać pod bramką Chelsea.