Dziurawe ręce van der Sara

2009-03-16 8:30

Kiedy gola puszcza przeciętny bramkarz - nie ma sprawy. Kiedy jednak boiskowy heros i rekordzista w fachu Edwin van der Sar (39 l.) w jednym meczu cztery razy sięga do siatki, to jest huk, jakby upadł pomnik.

Ten pomnik stawiano holenderskiemu golkiperowi od 8 listopada 2008 do 4 marca 2009. Przez prawie 22 godziny, dokładnie 1311 minut, van der Sar nie wpuścił piłki do bramki Manchesteru Utd. Już prorokowano mu, że pobije bramkarski rekord Europy (1391 minut Danny Verlindena), a może i świata (1816 Matosa Filho Mazaropiego), ale serię przerwał Lovenkrands z Newcastle.

Przez zrobioną w ten sposób dziurę w meczu MU z Liverpoolem wpadły cztery kolejne gole (1:4). Długi Edwin (197 cm) przegrał kolejno: sam na sam z Fernando Torresem, "11" ze Stevenem Gerrardem, gola z wolnego strzelił mu Fabio Aurelio, a lobem przerzucił go Andrea Dossena. Wielki mecz rozegrał kapitan Liverpoolu Steven Gerrard (29 l).

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze