Za nami emocje związane z 4. kolejką Ligi Mistrzów. Bramek nie brakowało na wszystkich ośmiu stadionach, a najwięcej goli zobaczyli kibice zgroamdzeni na Allianz Arena, gdzie Bayern Monachium rozgromił 5:1 Arsenal Londyn. Jedną z bramek dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski, dla którego było to 27 trafienie w Champions League. Na domiar złego w Pireusie gospodarze pokonali 2:1 Dinamo Zagrzeb, co sprawia, że na dwie kolejki przed końcem "Kanonierzy" tracą już 6 pkt do Olympiakosu i Bayernu. Czy zespół Arsene'a Wengera zdoła odrobić straty? Zawsze pozostaje gra w Lidze Europy, ale i to nie jest pewne.
Zobacz: Bayern Monachium ZMIAŻDŻYŁ Arsenal 5:1. Gol Roberta Lewandowskiego
Interesująco było na Stadio Olimpico, gdzie AS Roma podejmowała Bayer Leverkusen. Wicemistrzowie Włoch musieli pokonać Niemców, aby nadal liczyć się w walce o awans do fazy pucharowej. "Giallorossi" w dotychczasowych spotkaniach zgromadzili zaledwie 2 "oczka". Przed dwoma tygodniami padł szalony wynik 4:4, z kolei w środowy wieczór ostatecznie lepsi okazali się podopieczni Rudiego Garcii. Zespół Wojciecha Szczęsnego wygrał 3:2 i wciąż może myśleć o grze w 1/8 Ligi Mistrzów. Polak dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, ale przy straconych golach nie miał nic do powiedzenia.
W pozostałych spotkaniach FC Barcelona wygrała 3:0 z BATE Borysów, a Chelsea rzutem na taśmę pokonała Dynamo Kijów. To powoduje, że Jose Mourinho ma jeszcze jeden mecz, aby przekonać Romana Abramowicza, że wciąż może wyprowadzić "The Blues" z kryzysu, w którym niewątpliwie się znaleźli. Oto wszystkie wyniki środowych gier:
- Maccabi Tel Aviv - FC Porto 1:3
- Gent - Valencia 1:0
- Olympique Lyon - Zenit St. Petersburg 0:2
- Chelsea Londyn - Dynamo Kijów 2:1
- Bayern Monachium - Arsenal Londyn 5:1
- FC Barcelona - BATE Borysów 3:0
- Olympiakos - Dynamo Zagrzeb 2:1
- AS Roma - Bayer Leverkusen 3:2