Juranović w meczu o 3. miejsce z Marokiem (2:1) nie zagrał. Powodem jego absencji był uraz łydki. Musi pauzować ok. dziesięciu dni. Jednak miał ogromny wkład w zdobyciu medalu. Był podstawowym graczem zespołu. Selekcjoner Zlatko Dalić dał mu szasnę gry w sześciu spotkaniach: trzech w fazie grupowej i trzech w fazie pucharowej. Obrońca Celtiku Glasgow nie zawodził zaufania trenera. Był aktywny na prawej obronie. - Sen, którego nie potrafię opisać! Na całe życie! - taki wpis zamieścił Chorwat w mediach społecznościowych.
Juranović przyznaje, że jego reprezentacyjna kariera nabrała przyspieszenia właśnie po występach w Legii. Jego dorobek w kadrze to 27 meczów. Zagrał z nią na EURO, a teraz udanym występem w Katarze były defensor warszawskiego klubu zapracował na transfer. Pojawiały się informacje, że w zimowym oknie odejdzie z mistrza Szkocji. Ostatnie doniesienia łączyły go z przenosinami m.in. do Hiszpanii, Włoch i Anglii.