Podział punktów w hicie
Mecz na Stamford Bridge, w którym Chelsea podejmowała Manchester United zapowiadał się znakomicie i kibice faktycznie obejrzeli bardzo dobre zawody. Choć delikatną przewagę na przestrzeni całego spotkania mieli goście, w 87. minucie na prowadzenie wyszli „The Blues”. Arbiter sędziujący to starcie podyktował wówczas rzut karny za faul Scotta McTominaya, a pewnym egzekutorem okazał się Jorginho. „Czerwone Diabły” walczyły jednak do samego końca. Opłaciło się! W czwartej minucie doliczonego czasu gry do siatki londyńczyków trafił Casemiro i obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
Pechowiec Varane
Choć remis nie zadowala żadnego z tych klubów, bez wątpienia największym przegranym jest Raphael Varane. Piłkarz Manchesteru United po niespełna godzinie gry musiał bowiem zejść z boiska z powodu urazu. Reakcja 29-latka wskazuje na to, że kontuzja jest poważna i wykluczy go na dłuższy czas. Defensor „Czerwonych Diabłów” był wyraźnie zrozpaczony. Gdy schodził z murawy, polały się łzy, które piłkarz próbował zakryć za pomocą koszulki. Wygląda jednak na to, że udział byłego piłkarza Realu Madryt w zbliżających się mistrzostwach świata jest nierealny. Varane dołączy tym samym m.in. do Portugalczyka Diogo Joty czy Anglika Reece’a Jamesa, którzy MŚ także obejrzą jedynie w telewizji.
Raphael Varane – przebieg kariery
Raphael Varane jest wychowankiem rodzimego RC Lens, już w wieku 18 lat został jednak sprowadzony przez Real Madryt. W zespole „Królewskich” początkowo miał trudności z aklimatyzacją, z czasem stał się jednak podstawowym zawodnikiem. Środkowy obrońca w stolicy Hiszpanii spędził aż 10 lat, notując w tym czasie 360 meczów i zdobywając 17 bramek. Latem ubiegłego roku zdecydował się na zmianę otoczenia, za ok. 40 mln euro przechodząc do Manchesteru United. Jego dotychczasowy bilans w barwach „Czerwonych Diabłów” to 39 spotkań i 1 gol. 29-latek od lat jest także etatowym reprezentantem Francji, dla której rozegrał 87 meczów i zdobył 5 bramek.