Koniec mundialowej przygody
Przed meczem 1/8 finału MŚ przeciwko Francji wydawało się, że ewentualny awans do dalszych gier będzie prawdziwym cudem. Nasi piłkarze pokazali jednak niesamowity charakter i długimi fragmentami byli dla obecnych mistrzów świata równorzędnym przeciwnikiem. Zadecydowały jednak indywidualności – chwilę przed przerwą wynik otworzył Oliver Giroud, a po zmianie stron marzenia o awansie odebrał nam Kylian Mbappe, dwukrotnie trafiając do siatki. Honorową bramkę dla Polski zdobył w doliczonym czasie gry Robert Lewandowski, pewnie egzekwując rzut karny. „Lewemu” sztuka ta udała się jednak dopiero za drugim razem, pierwszą próbę Polaka zatrzymał bowiem Lloris. Francuski golkiper zbyt wcześnie opuścił jednak linię i „jedenastka” została powtórzona.
Apel Macieja Szczęsnego
Nie ma większych wątpliwości, że był to najlepszy mecz reprezentacji Polski na katarskim mundialu. Podobnego zdania jest także Maciej Szczęsny, który w programie „Katar Express” wystosował jednak specjalny apel do naszych piłkarzy. – Ten jeden mecz pełni szczęścia mi nie daje, bo oczywiście wynik się nie zgadza. Na pewno jest jednak drogowskazem i sygnałem. Jeśli nie chcecie zostać w piłkarskim średniowieczu, szlifujcie to co macie najlepszego, a nie to co jest średnio wydajne, niewidowiskowe i niezachęcające dla kibiców. A na pewno nienapędzające takiej pozytywnej aury wokół polskiej piłki – powiedział.
Ćwierćfinałowy hit MŚ?
Francuzi dzięki zwycięstwu nad reprezentacją Polski zapewnili sobie udział w ćwierćfinale mistrzostw świata w Katarze. Niewykluczone zresztą, że o awans do strefy medalowej powalczą w prawdziwym szlagierze tej fazy rozgrywek. Ich potencjalnym rywalem są bowiem Anglicy. „Synowie Albionu” swój mecz rozegrają w niedzielę wieczorem, a ich rywalem będzie drużyna Senegalu.