Mateusz Borek postanowił zwrócić uwagę na dość ciekawą zależność między reprezentacjami Brazylii i Polski. Jak powiedział dziennikarz TVP Sport i współzałożyciel "Kanału Sportowego", jest jeden czynnik, który "mógł zatruć" tak samo "Canarinhos" i "Biało-Czerwonych". Ta opinia może zadziwić kibiców! Nikt dotychczas nie połączył tych faktów.
Mateusz Borek postanowił powiedzieć o "zatruciu" Polaków i Brazylijczyków. Połączył te dwa fakty!
Zdaniem Mateusza Borka, zawodnicy z Brazylii popełnili ten sam błąd, co kadrowicze powołani przez Czesława Michniewicza, stawiając się w restauracji Nusr-Eta, w której nie brakuje drogich specjałów. Zdaniem Borka, każdy kto pójdzie do lokalu, ma zapewnione odpadnięcie z mundialu.
- Myślę, że zostali zatruci złotem. Zatruci złotem z tej knajpy Nusr-Eta. Wielka była afera w Brazylii - nawet arcybiskup zabrał głos, że ludzie w kraju głodują, a piłkarze razem z Ronaldo jedzą steki obsypywane kawałkami złota po 2 tysiące euro. (...) Kto pójdzie do tej restauracji tutaj odpada z turnieju. Poszli reprezentanci Polski, odpadli. Poszli reprezentanci Brazylii, odpadli. To zatrucie złotem jednak nastąpiło - powiedział Mateusz Borek w "Kanale Sportowym".