Bramka zdobyta w 54. min dała prowadzenie Portugalczykom. W pierwszym momencie wydawało się, że po dośrodkowani Bruno Fernandesa lot piłki głową zmienił Ronaldo. Powtórki telewizyjne pokazały, że CR 7 nie dotknął piłki i szybko zmieniono nazwisko strzelca gola, zapisując go Fernandesowi. Okazuje się, że sprawa ma ciąg dalszy. Według dziennikarza z Portugalii Edu Aguirre, federacja Portugalii mam dowody i zamierza wystąpić do FIFA o zmianę strzelca bramki. Jakie to dowody, poza dostępnymi nagraniami, nie wiadomo. Swoją drogą ciekawe, jak musi czuć się Bruno Fernandes, w sytuacji gdy jego federacja tak bardzo nalega na zmianę decyzji. Pomocnik Manchesteru Utd. rozegrał wczoraj świetny mecz, bo jego trafienie z rzutu karnego przypieczętowało wygraną z Urugwajem 2:0. Ronaldo już w poprzednim meczu z Ghaną stał się posiadaczem rekordu. Jako pierwszy piłkarz w historii strzelił gole na pięciu kolejnych mundialach – od 2006 do obecnego w Katarze. Na pięciu mundialach zdobył 8 bramek, a jeśli FIFA zmieni decyzję, to będzie miał dziewięć na koncie. Łącznie do tej pory 37-letni Ronaldo rozegrał w reprezentacji 193 mecze w których strzelił 118 goli.
Ułaskawili setki więźniów, bo wygrali na mundialu. Kolejna kuriozalna decyzja władz tego kraju