Szymon Żurkowski

i

Autor: Cyfra Sport Szymon Żurkowski

szczere słowa

Szymon Żurkowski powiedział wprost o swojej sytuacji w reprezentacji i w klubie. Gorzkie słowa reprezentanta Polski

2022-11-28 14:48

Szymon Żurkowski w sezonie 2021/2022 spisywał się świetnie w barwach Empoli, dzięki czemu zadebiutował w marcu w reprezentacji Polski. Później świetnie się spisywał w letnich meczach Ligi Narodów, ale kolejne miesiące wszystko zmieniły. Pomocnik pojechał co prawda na mistrzostwa świata, ale nie wydaje się, by miał szansę zagrać w którymś ze spotkań mundialu. Na poniedziałkowej konferencji prasowej przed meczem z Argentyną Żurkowski szczerze skomentował swoją sytuację.

Szymon Żurkowski w sezonie 2021/2022 występował w Empoli na zasadzie wypożyczenia z Fiorentiny. Polak stał się bardzo ważną częścią drużyny z Serie A i wydawało się, że na koniec sezonu albo otrzyma szansę gry w Fiorentinie, albo znów trafi do Empoli. Ostatecznie Fiorentina zatrzymała Polaka u siebie i dała mu zagrać... w czterech meczach. Polak zagrał w dwóch spotkaniach Seria A na początku sezonu, ale spędził na murawie łącznie tylko 30 minut (nie pomogło, że zdołał nawet zanotować asystę). W Lidze Konferencji Europy natomiast dostał najpierw 3 minuty, a później całą jedną połowę. I tyle. Niestety, wrześniowe mecze Ligi Narodów i sparing z Chile tuż przed wylotem na mistrzostwa pokazały, że bez gry Żurkowski nie przypomina już tego przebojowego pomocnika z wiosny i lata tego roku. Polak pojechał na mistrzostwa świata w Katarze, ale obecnie jest daleko od gry, z czego zdaje sobie sprawę, ale nie jest to dla niego komfortowa sytuacja.

Reprezentant Polski gorzko o swojej sytuacji

Szymon Żurkowski podkreślił, że zespół jest zgrany i każdy, nawet ci, którzy nie grają, cieszą się z kolejnych punktów kadry i w każdej chwili są gotowi wesprzeć ją wchodząc na boisko. Nie mógł jednak ukryć żalu, bo z pewnością wie, że gdyby nie sytuacja klubowa, to najpewniej grałby na mistrzostwach świata.

 – Na pewno bardzo żałuję tego, że tak się te sprawy potoczyły. Czy mi ten mundial przechodzi obok nosa? Na pewno. Nie mam jeszcze minut na tym mundialu, jestem szczęśliwy, że trener mnie powołał, aczkolwiek wiadomo, nie znam osoby, która nie chciałaby grać. Jeśli chodzi o Fiorentinę to mam nadzieję, że po powrocie z mundialu ta sytuacja się odmieni, ale to tak jak mówiłem – będę o tym myślał po mundialu – powiedział Żurkowski na konferencji prasowej przed meczem z Argentyną.

Byliśmy na bazarze w Katarze! Perfumy w cenie samochodu
Najnowsze