W 76. minucie gry Dani Alves szykował się do dośrodkowania z rzutu rożnego. W tym momencie z trybun rzucono w jego stronę banana. Piłkarz Barcelony podniósł go z murawy i... zjadł.
Zobacz również: Mandzukic kontra Lewandowski w Bayernie. Kogo wybierze Guardiola? OCENIAMY
Nie da się ukryć, że kibice w ten sposób chcieli obrazić Brazylijczyka. Ten, na rasistowskie zaczepki z ich strony, zaregował najlepiej jak tylko mógł.
Wraz ze swoimi kolegami z drużyny Dani Alves odwrócił losy rywalizacji (Barcelona przegrywała 0:2) i pozbawił gospodarzy jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.