Hiszpanów musiał ratować przed utratą trzech punktów strzał Gerarda Moreno w końcówce meczu, przy prowadzeniu Szwajcarów 1:0. A przecież gdyby nie fatalna dyspozycja strzelecka Sergio Ramosa przy rzutach karnych, jego ekipa zapewne nie oddałaby wygranej. Tyle tylko, że hiszpański stoper zapatrzył się na Roberta Lewandowskiego – genialnego egzekutora jedenastek, i chciał jak reprezentant Polski pokazać klasę i oszukać bramkarza Szwajcarii, Yanna Sommera. Ramos w obu przypadkach – w 57. i 80. minucie – strzelił praktycznie tak samo. Brał krótki rozbieg, po drodze zrobił małą przerwę – zupełnie jak „Lewy” - ale finalizacja była okropna. Piłka uderzona lekko w lewą stronę była parowana przez bramkarza.
Arkadiusz Milik WYPADNIE z kadry?! Niepokojące słowa
Oto film wideo z obiema próbami Sergio Ramosa z jedenastek. Robert Lewandowski musiał turlać się ze śmiechu, gdy zobaczył swojego nieudolnego naśladowcę...