Meksykański napastnik, który jest tylko wypożyczony do końca obecnego sezonu imponuje formą. To jego bramka zdobyta w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Atletico przesądziła o awansie "Królewskich" do półfinału tych rozgrywek, gdzie czeka już Juventus Turyn.
W niedzielnym spotkaniu z Celtą Vigo '"Chicharito" ponownie był jednym z bohaterów w ekipie Realu Madryt. 26-latek zaliczył dwa trafienia.
- On cieszy się z tej serii, która jest naprawdę dobra - powiedział Carlo Ancelotti. - Jeśli "Chicharito" jest w formie, jego przyszłość jest nie do negocjacji. Mamy cały zespół z piłkarzy, którzy są nie do kupienia, ale tylko jedenastu może grać, a reszta siedzi na ławce - dodał włoski szkoleniowiec.
Zobacz: Cristiano Ronaldo odejdzie z Realu? W 2018 roku ma trafić do... MLS [WIDEO]
Zwycięstwo w Vigo pozwoliło utrzymać Realowi dystans do lidera z Camp Nou, który na pięć kolejek przed końcem ligi wynosi dwa punkty.
- Nasz cel to zmuszenie Barcelony do zwycięstwa w każdym meczu. Na tym etapie sezonu nie myślimy o innych zespołach, tylko o tym, co sami mamy do zrobienia. Czujemy się dobrze i spróbujemy powalczyć o zwycięstwo w La Liga - wspomniał Ancelotti.
W najbliższą środę w 34. kolejce Real Madryt podejmie na własnym stadionie Almerię, a Barcelona we wtorek zmierzy się na Camp Nou z Getafe.