Tytoń został latem wypożyczony do Elche z PSV Eindhoven na jeden sezon. O miejsce w bramce rywalizuje z Manu Herrerą. W okresie przygotowawczym więcej grał Polak, wystąpił też w ostatnim sparingu przed ligą (2:0 z Tenerife). Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy to właśnie on stanie między słupkami Elche na Camp Nou. Bukmacherzy nie dają klubowi Polaka żadnych szans. Za euro postawione na Barcelonę można wygrać tylko 1,08, a na Elche - aż 20,5.
Mario Balotelli w Liverpoolu? TAK, o ile przestanie...
To będzie ligowy debiut również nowego trenera Barcy Luisa Enrique. Zespół został przebudowany, ale ofensywa tradycyjnie spocznie na barkach Leo Messiego i Neymara. Na Luisa Suareza trzeba czekać do 25 października. Messi, poza odzyskaniem tytułu mistrzowskiego, ma też indywidualny cel: po tym sezonie chce już być najlepszym strzelcem w historii Primera Division. Teraz ma na koncie 243 gole (w 277 meczach) i zajmuje drugie miejsce. Najlepszy jest Telmo Zarra (251 trafień).
Faworytem w wyścigu o mistrzostwo jest jednak nie Barca, ale Real. Na "Królewskich" zagłosowało 37,9 proc. czytelników dziennika "Marca" (22,3 na Barcę, 14,4 na Valencię i 13,2 na Atletico). Poza Tytoniem w La Liga będą dwa polskie akcenty - Grzegorz Krychowiak w Sevilli i Cezary Wilk w Deportivo La Corunia. Ten drugi kariery raczej nie zrobi, ale "Krycha" powinien błyszczeć. Carlos Bacca, kolumbijska gwiazda Sevilli, powiedział nawet, że jego zdaniem Polak będzie rewelacją sezonu. Oby!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail