Drugi kapitan wicemistrzów Hiszpanii jest w tym sezonie mocno krytykowany za swoje występy. W ostatnim spotkaniu z Galatsaray były obrońca Sevilli w głupi sposób osłabił swój zespół, faulując na czerwoną kartkę już w 27. minucie meczu.
Czytaj również: Lista 100 najlepszych piłkarzy magazynu "Four Four Two", jest trzech Polaków
Słaba dyspozycja i ciągłe domaganie się nowego kontraktu miały skłonić Florentino Pereza do sprzedaży zawodnika. Prezes "Królewskich", według doniesień prasy, miał nawet rozważyć ewentualną ofertę Barcelony. Podobno obaj panowie są od dawna ze sobą skłoceni.
Wszystkim tym spejulacjom zaprzeczył jednak sam zainteresowany. Sergio Ramos za pośrednictwem portali społecznościowych przyznał, iż nie ma problemów ze swoim prezesem.